Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzychu
Miłek
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Nie 19:43, 13 Lip 2008 Temat postu: Kret |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Kret - jest najlepszym przyjacielem borsuka i straszną marudą. Bardzo się, również, przejmuje gdy powie się się o nim coś źle. Straszny obżartuch, mógłby jeść robaki w nieskończoność. W Rezerwacie Danieli znajduje sobie partnerkę, z którą ma dwójkę dzieci. Kolejna postać tragiczna, kret umiera w czasie zimy... [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adder
Sowa
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pon 9:52, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ma zdolnośc do wpadania w tarapaty na rzykład gubi się gdy Zwierzęta przechodzą przez poligon wszystko przez swoje obżarstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myrkin
Żmija
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 54
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:45, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Można też dodać, że jest bardzo lojalny wobec Lisa i Borsuka, a jego marudzenie często dotyczy niedoli lub tragedii innych zwierząt. Raz czy dwa chciał zejść z Borsuka, żeby dzielić trudy podróży z resztą grupy. Poza tym trzeba wspomnieć, że był raczej bezpośredni wobec swojej przyszłej partnerki. Pierwsze ich spotkanie i mówi do niej: "Potrzebuję kogoś, kto utrzyma mnie w cieple".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kestrel
Moderator
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 19:53, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętam ten odcinek, gdy musiał iść sam pod górę, a żadne zwierzę mu wtedy nie pomogło, aż do czasu gdy nie pojawiła się moja wielbicielka - pustułka, która wsparła go na duchu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adder
Sowa
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 11:41, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętam to, było to w odcinku z polowaniem. A wszystko dlatego, że Kret sam chciał się wspiąć na górę i zsunął się z Borskuka,który nadal myślał że ma go na grzbiecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|