Lisy najciekawsze

Lisica · Wysłany: Wto 18:07, 13 Mar 2007 Temat postu:

Poker nie umarł, tylko został ranny- wtedy zabrał go leśniczy i umieścił w sąsiednim rezerwacie.
Co do wątków poszczególnyh zwierząt warto wspomnieć o tym, że Łasica i Pryszczaty wyprowadzają się na jakiś czas z rezerwatu, a wracają z dwójką młodych. Sowa, która też się wyprowadziła, poznaje partnera. Bardzo podobał mi się wątek miłosny żmij.
W ostatnim odcinku Lis przekazuje przywództwo wnukowi.[/url][/i]

Zając · Wysłany: Wto 18:10, 13 Mar 2007 Temat postu:

Niestety partner Żmiji (Kręty) został zabity przez olbrzymiego szczura miejskiego (z resztą po to Zbir go ściągnął - żeby zabic węże). Na szczęście owy szczur zakończył zywot zjadając calusieńką trutkę wystawioną przez Leśniczego.

Lisica · Wysłany: Wto 18:13, 13 Mar 2007 Temat postu:

Bardzo mi było żal Krętego i Żmiji... od czasu tego zdarzenia biedaczka bardzo się zmieniła.

Zając · Wysłany: Wto 18:21, 13 Mar 2007 Temat postu:

Przynajmniej możemy cieszyc sie razem z Sową, że znalazła odpowiedniego partnera dla siebie, mimo tego, że była sponiewierana i oblana betonem. To jednak dowodzi, że Dziuplak naprawdę ja kochał.

Marzycielka · Wysłany: Śro 22:05, 14 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki za opis. A co działo się z Zuchem?

Lisica · Wysłany: Śro 22:07, 14 Mar 2007 Temat postu:

Złapali go ludzie i wywieźli za jakąś bramę. Przez pewien czas nie było wiadomo co się z nim dzieje, ale w końcu wrócił i opowiedział wszystkim, że utworzono nowy rezerwat, gdzie on został przywódcą lisów.

Marzycielka · Wysłany: Śro 22:22, 14 Mar 2007 Temat postu:

A to były jakieś konkretne lisy? Znamy je, my, widzowie?

Lisica · Wysłany: Śro 22:24, 14 Mar 2007 Temat postu:

Raczej nie... o tych lisach wiem tylko z komiksu w gazetce, ale to było tylko wspomniane, więcej o nich nie było.

Marzycielka · Wysłany: Śro 22:29, 14 Mar 2007 Temat postu:

To dobrze. Może mogę się do nich odnieśc w nowych odcinkach.

Leśniczy · Wysłany: Czw 7:14, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ja za najciekawsze uważam borsuki Idea

Marzycielka · Wysłany: Czw 12:41, 15 Mar 2007 Temat postu:

Tak? Ja nie znam za dużo ich przygód.

Zając · Wysłany: Czw 13:00, 15 Mar 2007 Temat postu:

Na początku był Borsuk. Uczestniczył w wędrówce do Rezerwatu, gdzie tam zokończył swój żywot umierając ze starości. Potem pojawiła sie Mgiełka i Łazik. Mgiełka pojawiła sie podczas ucieczki Śmiałka, któremu pomogała dotrzymując mu towrzystwa i dokarmiając go. Śmiałek uwolnił ją z sideł, niestety sidła uraziły Śmiałka w oko. Nie pamietam skąd się wział Łazik, ale stał sie partnerem Mgiełki. Obydwa borsuki były obecne do końca ostatniego sezonu. Razem z resztą zwierząt walczyły ze szczurami.

Seba · Wysłany: Czw 17:00, 15 Mar 2007 Temat postu:

Łazik prawdopodobnie wziął się z nikąd

Zając · Wysłany: Sob 11:05, 17 Mar 2007 Temat postu:

Nie no myśle, że z nikąd to on by się chyba nie wziął. Naprawdę ciekawa koncepcja Administratorze (czyżby Stwórca maczałby w tym palce?). Ale jednocześnie tutaj zrodził sie nowy wątek do czwartej serii, mianowicie - "Przeszłość/pochodzenie Łazika". Nad tym dobrze byłoby sie zastanowić...

Lisica · Wysłany: Sob 12:18, 17 Mar 2007 Temat postu:

Odpowiedź zawarta jest w imieniu "ŁAZIK"- po prostu przylazł Very Happy