Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:06, 14 Sty 2006 Temat postu: Miłostki I Romanse |
|
|
Co Sądzicie O W/W Przypadkach W Naszej Bajce ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czarodziejka
Miłek
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:32, 12 Maj 2006 Temat postu: Trzy wątki |
|
|
W bajce wśród lisów pojawiają się 3 wątki miłosne : Lis i Lisica , Śmiałek i Gałązka , Czarodziejka i Obieżyświat.
Lis i Lisica - hmm od kiedy pojawiła się Lisica Sezon I stał się ciekawszy gdyż liszka stanowiła owianą tajemnicą postać .
Gałązka i Śmiałek - nie podobało mi się to co powiedziała Gałązka , że ona jest z Śmiałkiem bo jej dzieci będą mieć krew potomka Lisa z Zielonego Lasu czy coś w tym stylu . Wyszło na to ,że Gałąza nie kocha Śmiałka tylko chce zapewnić potomstwu lepszą przyszłość.
Czarodziejka i Obieżyświat - a tu historia rodem " Romeo i Julia " , dwie skłucone rodziny : niebieskie lisy i rude . A oni , Obieżyświat i Czarodziejka zakochani . Oczywiście nawet śmierć Szramy nie przeszkodzi im w miłości .
Najbardziej podoba mi się wątek 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzycielka
Śmiałek
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 0:55, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, to mnie zraziło do Gałazki. Gdyby nie to, byłaby między moimi ulubionymi postaciami, obok Marzycielki.
Rzeczywiście, najfajniejszy był wątek Czarodziejki i Obieżysia, aż prosiło się o taką sytuację, kiedy w filmie są dwie skłócone rodziny, w dodatku różniące się ogromnie!(rude a niebieskie!)
Kocham romantyczne momenty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:40, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Co Do Gałązki Fakt, Nie Zachowała Się Ładnie, Mówiąc, Że Chce Mieć Z Śmiałkiem Dzieci Tylko Dlatego, Że Jest Synem Lisa.
Związek Obieżyświata i Czarodziejki Jest Faktycznie Najciekawszym. ZzZL To Jednak Brytyjska Kreskówka I Nie Mogło Tego Zabraknąć (Szekspir).
Lis I Lisica Spotkali Się Przypadkiem. Lis Był Dla Niej Jedynym Przyjacielem I To Zaważyło Na Ich Miłości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzycielka
Śmiałek
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 17:40, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
wiesz, oficjalnie to się mówi, że "złaczyło ich przeznaczenie!" :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:08, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ech, przeznaczenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valvador
Żmija
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:17, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nikt nie wspomina o równie barwnych pozalisich związkach takich jak wśród borsuków, para Żmiji i Kretego, czy Łasicy i Pryszczatego? a perypetie Sowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:45, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Valvador napisał: | Dlaczego nikt nie wspomina o równie barwnych pozalisich związkach takich jak wśród borsuków, para Żmiji i Kretego, czy Łasicy i Pryszczatego? a perypetie Sowy? |
Po to jest taki temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valvador
Żmija
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:51, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
I właśnie dlatego zdziwiło mnie to, że do tej pory rozmowa toczyłą się tylko na temat lisów... przykładowo Gawron zakochany w Sowie był ciekawym wątkiem, z jednej strony komicznym, z innej tragicznym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessi
Miłek
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie wiem :P
|
Wysłany: Pią 22:55, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Seba napisał: | Valvador napisał: | Dlaczego nikt nie wspomina o równie barwnych pozalisich związkach takich jak wśród borsuków, para Żmiji i Kretego, czy Łasicy i Pryszczatego? a perypetie Sowy? |
Po to jest taki temat |
Dziwna odpowiedź. Temat brzmi "Miłostki I Romanse" więc to jest o wszystkich zwierzetach z zielonego lasu. Widać że za dużo osób lubi lisy. Można by jeszcze wspomnieć o nieszczęsnych bażantach. Ona cały czas stara sie mu dogodzić a on przyjmuje wszystko z pogardą. Gdy ona ginie z jak by nie patrzeć jego powodu on zauważa ile dla niego zrobiła. Coś jednak w nim tchneło skoro wraca na niebezpieczną farme. Gdy widzi ją po raz ostatni jest w nim tak wielki smutek że nie zauważa nawet zblizającego się gospodarza (może jest mu już tak bardzo żal że nie obchodzi go to co się stanie). Czy to można nazwać miłością?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzycielka
Śmiałek
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 12:41, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No, tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valvador
Żmija
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:59, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Takkk, postaci bażantów są również tragiczne. Czy to nie po ich śmierci gawrony śpiewały piosenkę o rodzinnym domu? W każdym bądź razie był to bardzo wzruszjący moment. Jak i przykładowo ten kiedy dzieżba zabiła potomstwo państwa myszy... Czy panią mysz po dojściu do rezerwatu zabiła przypadkiem pustułka, czy była to już inna mysz, bo nie bardzo pamiętam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzycielka
Śmiałek
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 13:18, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, to była ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valvador
Żmija
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:43, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Szkoda jej. Jak i pani Zającowej, która zostawiła nie tylko męża ale i gromadkę dzieci kirdy zabił ją Szrama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzycielka
Śmiałek
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 13:48, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie. Ja tak ją lubiłam, była dla wszystkich zwierząt miła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|