|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Śmiałek
Moderator
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:27, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie wakacje nad morzem, z tego względu, że na wakacjach lubię odpoczywać, a jak inaczej odpocząć, jak nie leżakować na słonecznej plaży? Góry są dobre ale tylko w zimie (narty, snowboard), w lecie to trzeba by chodzić szlakami, by docenić ich piękno - a to żaden relaks Nie twierdzę, żę nad morzem nie ma chodzenia, np. zwiedzanie latarni, czy przechadzka brzegiem morza, ale przynajmniej wszystko 'w jednym poziomie' i nie trzeba się wspinać pod górkę i z górki
Film w kinie, czy film w domu (oglądany na TV)?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Śmiałek dnia Sob 19:28, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zuchwała
Królik
Dołączył: 17 Sty 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 1:56, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie kino
Uwielbiam efekty dźwiękowe jakie towarzyszą mi na sali kinowej, chociaż oglądanie w domu też ma swoje plusy. Np. można komentować film do woli i nikt Ci nie zwróci uwagi Ale kino ma taki swój specyficzny klimat, którego często mi brakuje oglądając coś w TV bądź na ekranie komputera.
No i mam teraz problem z wymyśleniem pytania. O właśnie już wiem! Spytam tak:
Wczesne wstawanie czy siedzenie do późnej nocy(np. jak ja teraz )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karmal
Administrator
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie/Janów Lubelski
|
Wysłany: Pon 18:12, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, co mam Ci powiedzieć, bo do szkoły muszę wstawać o 5, a czasem tak wychodzi, że kładę się o 1 w nocy. Ale po dłuższym namyśle chyba jednak wolę rano (ale muszę się wyspać min. 8 godzin to dopiero można coś zrobić).
Śpiew czy taniec? Zarówno jeżeli chodzi o robienie tego, jak i o oglądanie/słuchanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Śmiałek
Moderator
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:29, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Raczej taniec. Choć niechętnie to robię. Dlaczego? W tańcu coś się dzieje, jest ruch, dynamika, ekspresja. W śpiewie w zasadzie trudno mówić o ruchu (pomijam śpiew z playback`u ) by dobrze wyemitować dźwięk.
Płyta CD, czy płyta winylowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kudłaty
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:02, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
WINYL!
vinyLOVE3aski !
Te piękne klimaty, do tego płyta puszczona na adapterze w radioli na lampach... tak, jeszcze jak jest piękna oryginalna Unitrowska igła
Czyż może być coś piękniejszego? (No pomijając wykład Babci Borland )
Lampa czy zwykły MOSFET?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kudłaty dnia Śro 15:04, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karmal
Administrator
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie/Janów Lubelski
|
Wysłany: Nie 18:39, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kudłaty, to jest forum o ZzZL, a nie elektroda.pl
Wybieram zwykły MOSFET, bo z tego co wyczytałem to jest bardziej popularny i wydajniejszy.
Władca Pierścieni czy Piraci z Karaibów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kudłaty
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:14, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Karmal, to jest forum o ZzZL, a nie filmweb.pl
Władca pierścieni, z definicji... Książki Tolkiena są genialne, i jedyne nie-techniczne, które czytałem nie z przymusu Film naprawdę na poziomie (jeśli chodzi o Trylogię, bo nowego Hobbita nie widziałem, jakoś nie było okazji iść do kina, potem nie było z kim ). Piraci, no cóż uwielbiam opowieści o morzu(zwłaszcza jak opowiada je tato który służył w marynarce), szanty, modele okrętów z małego modelarza, które z ojcem składaliśmy wieczorami, ale ten film... no może jedyna rzecz jaką można tam pochwalić to efekty. Johny Depp za to dostał idealną rolę, odzwierciedlającą jego osobowość... resztę sobie dopowiedzcie sami(toż to bardzo wykształcony człowiek...). Wiele osób zachwyca się muzyką, no cóż ja tam wolę Joe Hisaishi'ego...
Pytanie nieelektrodowe
lata '80 czy czasy obecne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Śmiałek
Moderator
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:47, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hmmm bardzo trudny wybór, ponieważ zależy w jakiej płaszczyźnie?
Wybieram lata obecne z racji na dostępność różnych towarów i lepszy standard życia (nie to co dawniej, że wszystko na kartki, a w sklepie tylko ocet na półkach)... ale jest równie dużo argumentów przeciw temu wyborowi...
To moje pytanie brzmi:
szalik czy "komin" (nie wiem czy właściwa nazwa, ale chodzi mi o ten okrągły szal co ma "zszyte końce" czyli nie ma początku )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zuchwała
Królik
Dołączył: 17 Sty 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 23:26, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
komin
w szalach denerwuje mnie że przy wietrze końcówki szala mi 'uciekają' a wiązać zwyczajnie nie lubie
a ja nawiąże odrobinkę do jednego z powyższych pytań
Harry Potter czy Władca Pierścieni (chodzi o książki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szczerość
Miłek
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Made in Poland
|
Wysłany: Pon 16:55, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Hobbit za ciężki, Harry Potter to tylko mi się podobał do trójki, ale i tak lepszy
Lis czy Pies?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kudłaty
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:40, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dziwne pytanie, ale chyba wiem w czym rzecz.
Lis.
Trudny wybór, bo zależy w jakiej płaszczyźnie będziemy to rozpatrywać, problem podobny do tego który miał Śmiałek kilka postów wyżej. Z jednej strony wybrać można psa, bo posłuszny, oddany ale z drugiej strony jednak lis. Wolność, dzikość i jeszcze raz wolność, spryt, przebiegłość, i znowu wolność... Coś w stylu analizy tekstu Obławy IV w głębokim tego słowa znaczeniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szczerość
Miłek
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Made in Poland
|
Wysłany: Wto 17:45, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Yyyy... a pytanie XD?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kudłaty
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:53, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kurcze nie dopisałem,bo mnie już koledzy męczą o jutrzejsze laborki. Miałem pisać coś odnośnie motoryzacji ale kurcze znowu Karol mnie opierdzieli...
pop czy rock?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szczerość
Miłek
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Made in Poland
|
Wysłany: Wto 17:57, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie gustuję w obu klimatach, ale bardziej rock. Mam zamiar niedługo zacząć słuchać Teraźniejszy pop ssie -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karmal
Administrator
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie/Janów Lubelski
|
Wysłany: Wto 18:06, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie rób ze mnie jakiegoś tyrana.
Trudne pytanie zadałeś, bo popem może być każdy rodzaj muzyki, tworzą go utwory, które są po prostu popularne, lecą w radiu itd. Jeśli chodzi o bardzo komercyjny pop, te wszystkie sztucznie wykreowane gwiazdki śpiewające strasznie ubogie muzycznie piosenki z bezsensownymi tekstami - mówię zdecydowane nie. Lubię pop bardziej ambitny, m.in. Michael Jackson, George Michael, z polskich Mietek Szcześniak, Andrzej Zaucha. Rocka słucham troszkę rzadziej, ale jednak.
Tak patrząc na to, co mam przed sobą wymyśliłem takie pytanie:
Naleśniki takie świeżutkie, mięciutkie czy podsmażane, chrupiące? <3
//Przepraszam, Domi, ale nie zauważyłem, że odpowiedziałaś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karmal dnia Wto 18:07, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|