FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Zwierzęta z Zielonego Lasu Strona Główna
->
ZzZL kiedyś - wspomnienia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Sprawy organizacyjne
Do admina i moderatorów
Opowiadania Adder
Projekt ZzZL.PL
----------------
Strona internetowa
Odcinki serialu z lektorem
Rozmowy o Zwierzętach z Zielonego Lasu
----------------
Ogólnie o serii
Bohaterowie
ZzZL kiedyś - wspomnienia
Klub Przyjaciół z Zielonego Lasu
----------------
Teksty
Rysunki i kolorowanki
Inne
Pogaduchy
----------------
Poznajmy się!
Inne kreskówki
Rozmówki
Gry i zabawy
Spotkania
Archiwum
----------------
Archiwum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Szczerość
Wysłany: Śro 16:42, 20 Mar 2013
Temat postu:
Lubię wszystkie odcinki oprócz oczywiście sezonu trzeciego, denerwowały mnie te szczury.
Kudłaty
Wysłany: Czw 13:28, 07 Lip 2011
Temat postu:
O, witamy Adder po długiej nieobecności
Adder
Wysłany: Nie 10:59, 03 Lip 2011
Temat postu:
Lubię sezon 1 i 2 ale chyba bardziej pierwszy i chyba wszystkie odcinki. Łasica w piwnicy pijąca wino (sądząc po beczce i kolorze wypływającego płynu to było wino) - to było genialne.
Nie wiedziałam że Borsuk w książce nie umiera, bo żadnej książki z serii niestety nie czytałam i opieram się tylko na tych strzępkach informacji z książek tutaj , na gazecie i serialu.
I co wywnioskowałam? Wiele było takich wątków w książkach z serii ZzZL, których nie przeniesiono na ekran, w serialu. Szkoda.
Kudłaty
Wysłany: Wto 23:25, 28 Cze 2011
Temat postu:
Śmiałek napisał:
Mi również podobał się wątek jak Zwierzęta utknęły w kościele, ale jeszcze bardziej zapadła mi w pamięci scena jak Łasica i Borsuk (po rozdzieleniu się zwierząt w mieście) znaleźli się w piwnicy i wszechdobylska łasica upiła się winem (sądząc po pojemniku na ów trunek jakim były drewniane beczki)
Również wspominam odcinek, choć już bez uśmiechu na twarzy, w którym odchodzi Borsuk. Nie rozumiem - jaki mieli w tym cel rysownicy, by uśmiercić tak znamienitą postać. Przecież w powieści też dożywa sędziwego wieku, ale nie umiera. Dlaczego w serialu Nas opuszcza?
no Śmiałku niestety to nie rysownicy w dzisiejszych jak i ówczesnych czasach decydują co się ma w danym filmie pojawić a co nie, to smutne ale te czasy gdy animator był jednocześnie producentem i reżyserem(w końcu to on firmował podpisem swoją scenę) minęły dawno temu , a szkoda. Strasznie chciałbym Wam polecić film Magia Russica naprawdę warto co do tego tematu do którego nawiązałem należy wziąć pod uwagę ostatnie sceny z tego filmu... Jeszcze wracając do tej myśli posłuże się prostym przykładem (choć może nie każdemu znanym (zwłaszcza pokoleniom peeezeee;))) dawno, dawno temu RJ Mical tworząc API do systemu operacyjnego workbench dla Amigi zamknął się w swoim biurze na 3 tygodnie pracował ciężko z uporem ale dzieło było uwieńczeniem pracy po 90 godzin tygodniowo, stworzone API - Intuition było proste a jakże genialne , wszystko było uporządkowane, dla porównania, API systemu Windows zwane Win16 (później zaś - Win32), napisał cały zespół programistów, a powstały w ten sposób galimatias znienawidziło wielu twórców oprogramowania jak i domorosłych Kudłaczy;) ... och ile razy mi się explorer wywalił wykrzaczając przy tym prawie, że całego wyndowsa... ach te peezee
Charmer
Wysłany: Wto 18:40, 28 Cze 2011
Temat postu:
o tak, scena gdy łasica się upiła była bardzo śmieszna:) sowa powiedziała wtedy borsukowi, że zrobiłby innym przysługe, zostawiając ją w mieście.
nie wiem jak to było z borsukiem no bo tylko 1 serie oglądałam, tak więc nnie będę się wypowiadać. jedynie pamiętam coś z komiksów, bo zbierałam gazetkę, jak większość fanów serialu.
Śmiałek
Wysłany: Wto 18:22, 28 Cze 2011
Temat postu:
Mi również podobał się wątek jak Zwierzęta utknęły w kościele, ale jeszcze bardziej zapadła mi w pamięci scena jak Łasica i Borsuk (po rozdzieleniu się zwierząt w mieście) znaleźli się w piwnicy i wszechdobylska łasica upiła się winem (sądząc po pojemniku na ów trunek jakim były drewniane beczki)
Również wspominam odcinek, choć już bez uśmiechu na twarzy, w którym odchodzi Borsuk. Nie rozumiem - jaki mieli w tym cel rysownicy, by uśmiercić tak znamienitą postać. Przecież w powieści też dożywa sędziwego wieku, ale nie umiera. Dlaczego w serialu Nas opuszcza?
Kestrel
Wysłany: Wto 12:14, 28 Cze 2011
Temat postu:
Charmer napisał:
ja oglądałam tylko sezon 1, ale zabieram się właśnie za sezon 2. odcinki lubię wszystkie, ale jedne z moich ulubionych [z 1 serii] to gdy zwierzaki zostają zamknięte w kościele, gdy jest polowanie na lisa i lisicę. wtedy chce mi się płakać i jeszcze muzyka dodaje do tego efektu
Ooou.. To musi byc świetne, coś właśnie mi się przypomina, ale jeszcze widzę to jakby przez mgłę.. Już lece szukać tego na youtube
Charmer
Wysłany: Pon 15:22, 27 Cze 2011
Temat postu:
ja oglądałam tylko sezon 1, ale zabieram się właśnie za sezon 2. odcinki lubię wszystkie, ale jedne z moich ulubionych [z 1 serii] to gdy zwierzaki zostają zamknięte w kościele, gdy jest polowanie na lisa i lisicę. wtedy chce mi się płakać i jeszcze muzyka dodaje do tego efektu
Kestrel
Wysłany: Wto 19:02, 14 Cze 2011
Temat postu:
Ja najbardziej lubiłem sezon 1 i każdy z jego odcinków.
wielbicielka
Wysłany: Wto 20:16, 17 Mar 2009
Temat postu:
chyba kazdy odcinek ogladalam z takim samym zapalem i uwaga:)
zawsze najbardziej lubilam lasice
taka wariatka jak ja heheh
GAŁĄZKA
Wysłany: Śro 9:14, 13 Sie 2008
Temat postu:
ja wole pierwszy, wydaje mi sie ze im wiecej odcinkow tym bardziej naciagane to bylo
Krzychu
Wysłany: Czw 9:34, 24 Lip 2008
Temat postu:
Również bardziej lubie drugi sezon.
Rich
Wysłany: Pią 18:02, 11 Lip 2008
Temat postu:
Mi podobał się najbardziej 1 sezon. Nie lubiłam za to odcinka kiedy Lis wpadł do wodospadu. Zawsze jak go oglądałam było mi smutno
GAŁĄZKA
Wysłany: Czw 11:18, 03 Lip 2008
Temat postu:
moim ulubionym odcinkiem byl ten w ktorym smialek poznal galazke raz ostatni ten w ktorym zuch przejmuje obowiaziki lisa
Adder
Wysłany: Pią 19:10, 23 Maj 2008
Temat postu:
w serialu to był odcinek piaty - Snare on the Unawary
( nie zdążyłam przetłumaczyć na polski). po przemyśleniu w trzecim sezonie podobał mi się powrót Lasicy z rodzina oraz Sowy jej partnerem , bo wtedy jakby nowe życie wstąpiło do rezerwatu.. jednak najlepiej razem..
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin