FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Zwierzęta z Zielonego Lasu Strona Główna
->
Bohaterowie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Sprawy organizacyjne
Do admina i moderatorów
Opowiadania Adder
Projekt ZzZL.PL
----------------
Strona internetowa
Odcinki serialu z lektorem
Rozmowy o Zwierzętach z Zielonego Lasu
----------------
Ogólnie o serii
Bohaterowie
ZzZL kiedyś - wspomnienia
Klub Przyjaciół z Zielonego Lasu
----------------
Teksty
Rysunki i kolorowanki
Inne
Pogaduchy
----------------
Poznajmy się!
Inne kreskówki
Rozmówki
Gry i zabawy
Spotkania
Archiwum
----------------
Archiwum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
lis22
Wysłany: Czw 14:20, 17 Sty 2019
Temat postu:
Witam.
Z tego, co piszę na oryginalnej wiki, książkowy lis nie przekazał władzy Zuchowi i nie odszedł, więc chyba tylko serial tak zakończył jego wątek.
Zresztą, zmian pomiędzy książkami a serialem jest więcej: oryginalnie, sowa, żmija i łasica to samce, nie ma "niebieskich' lisów, wszystkie są rude, Śmiałek chyba też nie ginie, lub nie wraca do rezerwatu.
Kestrel
Wysłany: Wto 11:41, 09 Lip 2013
Temat postu:
Często komiksy różnią się w jakimś stopniu od bajek, ja na przykład kiedyś byłem zafascynowany taką kreskówką WITCH (szczególnie 2 sezonem, pierwszy był raczej przeznaczony dla małych dziewczynek. W drugim zaś fabuła była świetna, naprawdę polecam tą bajkę. Mimo wszelkich opinii jest godna obejrzenia, tzn. jej drugi sezon) i tam były znaczne różnice pomiędzy komiksem w gazecie a bajką. Ale i tak, te zróżnicowane imiona w ZzZL, moim zdaniem nie powinny były powstać.
Adder
Wysłany: Pon 10:55, 08 Lip 2013
Temat postu:
Prawdopodobnie tak. Było tak chyba z trzema postaciami z 3 sezonu; dwoma szczurami i jednym jeleniem. Dotąd myślałam że jeleń to Poker, a tu się okazuje, że się nazywał również Atut. Najprawdopodobniej jednego imienia używano w gazetce, a drugiego w polskiej wersji serialu, dla jednej postaci...
Kestrel
Wysłany: Nie 17:46, 07 Lip 2013
Temat postu:
Ale tu chodzi o rozbieżność imion w gazecie i filmie? Nie znam za bardzo tych ostatnich sezonów, jak zresztą wiesz, ale chyba nie zwracano się do jednego bohatera kilkoma imionami? Bo to trochę głupie
Adder
Wysłany: Nie 15:25, 07 Lip 2013
Temat postu:
Wiesz, założę się, że polskich imion tego jelenia jest kilka. Ja znam akurat go jako Pokera. Podobnie jest z innymi postaciami z 3 sezonu. Na przykład szczur Spike został raz przetłumaczony jako Gwóźdź (skąd im to się wzięło?), a raz poprawnie - Miętus. To samo z innym szczurem Bully'm.
Kestrel
Wysłany: Nie 13:14, 07 Lip 2013
Temat postu:
Adder, ten jeleń, który pokazał Lisowi nowy rezerwat to Atut. Wracając do zmiany przywódcy innych zwierząt to zmiany są nieuniknione i bardzo potrzebne, bo przecież nikt nie może żyć wiecznie (przynajmniej na tym świecie). Do tego jak mawiają, nikt nie jest niezastąpiony, a Zuch miał zadatki na dobrego przywódcę.
Adder
Wysłany: Nie 13:00, 07 Lip 2013
Temat postu:
Oczywiście, że nigdzie nie odszedł, pamiętam ostatnie sceny ostatniego odcinka. Poszedł z Pokerem (o ile tak się nazywał pierwszy jeleń, który objął władzę po Danielu) obejrzeć nowy rezerwat, który stworzono niedaleko starego, bo stary był przeludniony. Jeśli chodzi o przejęcie władzy przez Zucha to jestem tu dość nieobiektywna, bo przyzwyczaiłam się przez dwa sezony do Lisa jako przywódcy grupy i jest mi trudno wyobrazić sobie przyszłość zwierząt bez niego jako przywódcy. Ale rzeczywiście najważniejsze jest, żeby duch Zielonego Lasu i duch Przysięgi nie zaginęły, bo przecież o to w tym chodzi.
Kestrel
Wysłany: Nie 11:41, 07 Lip 2013
Temat postu:
Ja myślę, że to była bardzo dobra decyzja. Przede wszystkim dlatego, że jak na swój młody wiek był bardzo mądrym zwierzęciem. Miał dużo pomysłów, można by odnieść wrażenie, że to on dowodził w walce ze szczurami. Do tego był wrażliwy i miły dla innych. Mało tego, dzięki jego przywództwu (tak jak mówił Lis) nie zaginie duch dawnego, Zielonego Lasu.
Reasumując nie mógłbym wymyślić lepszego zakończenia dla ZzZL, ich twórca zrobił to genialnie.
Szczerość
Wysłany: Wto 23:09, 19 Mar 2013
Temat postu:
Lis żyje i ma się dobrze, nigdzie nie odszedł. Dla mnie jednak trochę za wcześnie podjął te decyzję o przesunięciu Zucha na swoją pozycję. Zuch jest jeszcze młody i ma pstro w głowie
Adder
Wysłany: Wto 12:46, 11 Sie 2009
Temat postu:
Masz rację. Dlatego też nic tej postaci nie wytykam , ani też się nad nią nie lituję. Sam śmiałek też powiedział gdy wyruszali do rezerwatu że musi wypić piwo, które sobie nawarzył.
Śmiałek
Wysłany: Pon 23:59, 10 Sie 2009
Temat postu:
Adder napisał:
Ale na pewno podłamaną, bo trzeba przyznać że życie mu dało nauczkę.
I tak, i nie. To trochę kontrowersyjna postać, jak dla mnie. Z jednej strony, jego los budzi zadumę i litość, nad tym co go spotkało i nad tym, że życie jest okrutne. Lecz z drugiej strony sam był sobie winien. Miał wybór i nikt do niczego go nie nakłaniał. Wiedział, że odchodząc będzie mu trudno i mimo to zdecydował się na to. Wydaje mi się, że Śmiałka nie można oceniać w kryteriach, czy współczuć, lub czy wytykać mu jego błędy. Po prostu ta postać, wedle mojej oceny, ukazuje to, że każdy jest odpowiedzialny za swój los i trzeba uważać jakie decyzje sie podejmuje.
Adder
Wysłany: Pon 18:56, 10 Sie 2009
Temat postu:
Ale na pewno podłamaną, bo trzeba przyznać że życie mu dało nauczkę.
Plucky
Wysłany: Pon 10:50, 10 Sie 2009
Temat postu:
Miał dumę, w końcu był synem Lisa z Zielonego Lasu
Adder
Wysłany: Sob 18:08, 08 Sie 2009
Temat postu:
Według mnie powracający do rezerwatu Śmiałek nie miał już w sobie wiele dumy, był raczej wszystkim zmęczony i wiedział że wkrótce umrze.życie mu dało nauczkę - dla dobra Gałązki i Zucha który miał się urodzić zaprowadził ją pod rezerwat. A zapytany przez Wronę czy jak mu tam było że przecież miał nigdy nie wracać powiedział że robi to dla Gałązki.
Plucky
Wysłany: Śro 20:28, 05 Sie 2009
Temat postu:
Hmm moim zdaniem Śmiałek nie wszedł do rezerwatu, bo gdy odchodził z niego poprzysiągł wszystkim że już nie wróci. Duma nie pozwalała mu wracać. Ukrył się przed Gałązką, bo nie chciał żeby ona go namawiała do wkroczenia do rezerwatu, poza tym chyba chciał jej oszczędzić przykrego widoku swojej śmierci. Śmiałek był przekonany, że Lis i Gałązka go nie znajdą, ale ten Kruk (nie pamiętam jak miał na imię) wskazał im drogę. Inaczej nie znaleźliby go.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin