Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorza
Żmija
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Zielonego Lasu
|
Wysłany: Śro 17:55, 22 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
U mnie podobnie. A co było straszniejsze? Buka czy Hatifnatowie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seba
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:56, 23 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Odczuć do Buki jakoś nie pamiętam z dzieciństwa, ale Hatifnatowie były dla mnie psychodeliczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kudłaty
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:43, 23 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Ja jestem dziwny i dziwnym dzieckiem byłem także... Mnie zawsze było szkoda Buki, widziałem w niej chyba swoje odbicie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorza
Żmija
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Zielonego Lasu
|
Wysłany: Pon 13:29, 27 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
W książce, tej gdzie Muminki zamieszkały w latarni morskiej, było coś takiego, że Muminek wychodził w nocy i przynosił Buce lampę i ona chyba potem przestała zamrażać dotykiem czy jakoś tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|